poniedziałek, 14 lutego 2011

Dawno nie było zdjęć z reki, nie było, bo światło byle jakie, szkoda czasem obiektyw zmieniać, bo szybciej słońce zajdzie
Z nadzieją w sercu oglądam coraz dłuższe popołudnia i coraz wcześniejsze wschody słońca, szczególnie te gdy słońce przebija się przez drzewa i kładzie na polanie lasu ich długi cień, ten widok z okna mojej łazienki jest bezcenny, budzi natychmiastowo i otwiera szeroko oczy, to dla tego widoku ustawiłam piramidkę z papieru toaletowego na parapecie, żeby tylko mieć na czym położyć obiektyw i zrobić kadr, który sobie będę oglądać zanim słońce coraz szybciej będzie przychodzić i coraz później pod kołdrę wyganiać

jest jeszcze jedno słońce konkurencyjne, ze tak powiem
świeci mocno i nigdy nie zgaśnie
dla tego słońca dużo wcześniej wstaję i dużo więcej się poświęcam, szczególnie dla tych dwóch niebieskich mocno rażących i wymownych ogników



3 komentarze:

  1. Dla mnie te zdjęcia są tak niesamowite jak bajka :-))) Magia, niespodzianka, niepokój...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewka...taki widok za oknem...marzenie...
    Piękne zdjęcia, piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ema to prawda, taki widok za oknem jest bezcenny, a wiosną ta zieleń na drzewach jest cudowna ! za to latem mamy dużo pszczół bo to lipy są :D

    malflu magia, niepokój mówisz, noooo, coś w tym jest - wampirystycznie wyglądająca córka i las w pobliżu :))) naoglądałam się True Blood ostatnio :D

    OdpowiedzUsuń