poniedziałek, 13 sierpnia 2012

man&wife


Wczoraj czasu było więcej niż zwykle, nie wiem skąd to, bo nikt wskazówek nie cofał ;)
może poranna kawa w pustej i cichej jeszcze kuchni dodała mi tej werwy
uwielbiam wstawać gdy dom jeszcze śpi
niekoniecznie jak deszcz stuka o okno dachowe, bo wtedy najlepiej się przykryć kołdrą i słuchać miarowego taktu, 
ale póki jeszcze rankiem widno, to trzeba ten czas jak najlepiej wykorzystać
no więc ja zmieliłam ręcznie kawę, zaparzyłam i włączyłam sobie po cichu jakiś dziwny indyjski film
one są takie fajne, niby to już kicz, ale kolory i muzyka w dziwny sposób mnie przyciągają


kolejna kartka ślubna
nie w indyjskich klimatach,ale bardzo ja lubię, za kolory, za delikatność i za to, że ułożyła się sama

papier to koronkowa Galeria Rae
napis ze Scrapińca - ostatni zakup na cieszyńskim zlocie, pasują do wszystkiego 

a i wpadnijcie na candy do Oliwiaen :)






niedziela, 12 sierpnia 2012

Ślubne klimaty i wygrane candy :)


Dziś w końcu znalazłam czas na kartki
moja drużyna zaraz się do mnie przyłączyła, bo "musieli" zrobić zakładki dla kuzynostwa
pada deszcz to musiałam im pozwolić, chociaż wiem jak wygląda ta ich zabawa z papierem - mamo zrób mi to, mamo gdzie jest to, a jak się robi tamto - to kurcze cieszę się, że to lubią, może - przynajmniej Tysia podzieli ze mną pasję, no i zakupy ;))

stempel odbity od Gosi na naszym spotkaniu uscrapowanych ;)
jestem nim zauroczona !
papiery to UHK Sklepy cynamonowe, bardzo je lubię, mają niepowtarzalny klimat
kartke zgłaszam na wyzwanie nr 8 w sklepie Berisart  - Ślubne klimaty



chciałam sie pochwalić, ze wygrałam pierwsze w swoim życiu candy :)
oczywiście trzeba się teraz czymś podzielić, więc za niedługo ogłosze pierwsze candy u siebie !!



czwartek, 9 sierpnia 2012

Uscrapowany Oświęcim po raz trzeci !

W końcu udało nam się spotkać i spotkanie zacne było :)
w gronie tym samym czyli Asko, Malflu, Werciakol i ja
nie obyło się bez głupawki do łez, tym razem zwalamy na mak w mufinkach Gosi

na tym spotkaniu miałyśmy zrobić
kopertówkę
LO 30x30
mini album

nie zdążyłyśmy
ale co z tego ? kawa i plotki na początku spotkania są przecież najważniejsze :)
przy okazji podziwianie nowego pięknego albumu wg malflu







Na początek kopertówka, Asia robi jej już z zamkniętymi oczami, dla nas problemem było nawet złożenie :))
udało się zmajstrować same piękności !

moja w indyjskich kolorach :)


Gosi


Asi

Werci

 później robiłyśmy LO z tym samy zdjęciem - zdjęcie pochodzi z pierwszego spotkania u Gosi
jak zwykle dla mnie zrobienie scrapa wymaga czasu i dziesięciokrotnego przestawiania
a tu czas nagli
na dodatek do oscrapowania wzięłam sobie papier, który z boku miał wydziurkowane listki brzozy :)
trzeba było zrobić mały lifting :))
to była bardzo wesoła część programu
mój scrap


na mojej pracy znalazły sie różne symbole scrapowiska

- motyle
-ptaszki
-odbity rower
-słoik wiszący na sznurku

nosz nic nie pasuje do tematu ?

niemożliwe ! już wytłumaczę 

motyle, to ulotność chwili
ptaszki - to plotkowanie na każdym spotkaniu
rower - to oczywiście pędząca spóźniona Wercia
- a słoik - no słoik z kleksami był niczym, ale zamienił się w twarz z uśmiechem a pod spodem znalazł się opis klimatu na naszych spotkaniach :)

i wszystko pasuje :D

 scrapy leżały na stole i czekały na swoją nową panią :)


było losowanie
losowanie było dziwne i śmieszne
bo za każdym razem losowałam siebie, a gdy nie wylosowałam siebie to ktoś wylosował siebie :D
w końcu rzuciłyśmy się wszystkie razem, każda wzięła jednego losa i udało się ! 
wylosowałam Gosię :))
Ona się tak starała z tym scrapem, i specjalnie pomazała druga stronę, żebym jej nie mogła wykorzystać :D
przebieg losowania wyglądał tak





a scrap Gosi, który wylosowałam wygląda tak - muszę tu napisać że jest cudowny,  ja Gosię w każdym rękodziele podziwiam - ale ten scrap powstawał przy mnie i jest wyjątkowy :)
( po kliknięciu otworzy się duży rozmiar ze szczegółami, które starałam sie uchwycić :)

mój scrap możecie oglądnąć u Asi - wylosowała go "szczęściara" :DDDD




Dziekuję :*

Dziewczyny jesteście cudowne
cieszę się, ze sie poznałysmy i że czasem możemy sie spotkać z nożyczkami w dłoni
ściskam :*

no dobra, tylko ja mam do tego prawo :P

tak sie wygląda po makowych mufinkach Gosi :P







wtorek, 7 sierpnia 2012

Kwiaty z materiału jako ozdoby do butów

Jak prosto ozdobić zwykłe balerinki ?
ano można tak :)
taki kwiatek wypatrzyłam na swoim pierścionku, zaczął się rozklejać, więc się mu przypatrzyłam 

takie kwiatki można samemu zrobić i doszyć do butów, można tez wybrać wygodna opcję, czyli doszyć do kwiatków spinki i zakładać na buty tylko okazyjnie
ja dla mojej córki przyszyję, coś mi mówi, ze po weselu to te buty już nie będą się nadawały na wielkie wyjścia ;)
a dla kwiatków z pewnością znajdę nowe zastosowanie 

Kwiaty z organzy lub szyfonu tak jakby tutorial :))

wyciąć z organzy lub szyfonu kwadraty w ilości 8 sztuk ( wielkość zależy od tego jak duży kwiat chcemy uzyskać - moje miały boki około 8 cm długości )
dodatkowo wyciąć jeszcze 5 kwadratów z tiulu ( u mnie to najtańsza firanka ikeowska )
kwadraty składamy na pół, jeszcze raz na pół i jeszcze w trójkąt
z powstałego trójkąta wycinamy płatek
 cztery płatki składamy na cztery i przyszywamy (tylko środkiem ) do kółeczka z filcu lub innego grubszego materiału 
podobnie postępujemy z następna warstwą, lecz układamy płatki na przemian i gęściej
trzecia warstwa to jeden rozłożony płatek przyszyty na środku
płatki same się podnoszą i tworzą piękny kwiat

kwiatkom można zmieniać przeznaczenie :)
 mogą zostać np broszką lub ozdobą do opaski na włosy