To ikeowskie lusterko leżało dwa lata w kotłowni, kupiłam je kiedyś, bo bardzo chciałam takie ozdobić technika decoupage
ozdobiłam...teraz tylko uśmiech mi się ciśnie na gębę
przy okazji sprzątania wiosennego odnalazłam je z odrapaną farbą, prześwitującym różem i jakimis kaliami z serwetek...co za kolor !
tak na szybko odświeżone
pewnie za jakis czas wyląduje w kotłowni i znów znajdę je przy sprzątaniu wiosennym z misją odnowienia, żeby łapy farba bezkarnie wysmarować
przednia zabawa :)
rama jest pomalowana białą farbą, lakierem crackle, nałożone serwetki, doklejony sznurek i kwiatki pomalowane farbą z domieszką niebieskiego barwnika spożywczego ;)
p.s.
za sprawą Gosi lusterko zgłosiłam na wyzwanie Altered Art na forum Polki Scrapują
dziekuję ;)
no i jak znalazł do Polkowego wyzwania :-) Piękne, nie oddawaj do kotłowni :-(
OdpowiedzUsuńhmmm, wyzwanie mówisz, ide doczytać ;)
OdpowiedzUsuń