piątek, 5 kwietnia 2013

delikatnie wejdę w wiosnę

Jakże bym chciała już jasnozieloną trawę bosą nogą dotykać
słoneczne promienie przez tiulowe firanki łapać
sprawdzać codziennie czy pąki kwiatów już się otwierają

nawet Wielkanoc mnie nie natchnęła na kolorowe kartki, zrobiłam aż jedną i jeszcze wysłałam w ostatnim dniu przed świętami - Aśko chyba jesteś szczęściarą :D

zrobiłam sobie nowe miejsce pracy, jeszcze nie wykończone tzn dopiero zaczęte - jest tam tylko stół i bałagan - ale jak tylko będzie można szlifować na polu, to zacznę je udoskonalać

a na nowym miejscu przydatna byłaby gilotyna - kto wie która kupić, żebym była zadowolona ? - tak, żeby miała trymer i fajna skalę ? kompletnie się na tym nie znam

zostawiam trochę delikatności
kartka na osiemnaste urodziny miała w środku maleńkie wąsiki przyklejone kostce 3D












3 komentarze:

  1. jestem szczęściarą,to pewne!:)))
    cudne karciochy!

    OdpowiedzUsuń
  2. no nareszcie jakiś znak życia - świetne kartki - ta osiemnastkowa :-) wąsiki powiadasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie zaglądałam do Ciebie i teraz z prawdziwą rozkoszą natury estetycznej nadrabiam zaległości.

    Twoje chleby, a właściwie segregator na sekretne receptury Twoich chlebów - mistrzostwo!

    I tak jak daaaawno temu swoją zakładką zmotywowałaś mnie do prób "grzebania w papierach", tak teraz podałaś mi pomysł na realizację pewnego.. zamówienia!
    Dzięki, kusicielko :)

    OdpowiedzUsuń